Fotografia towarzyszyła mi od dzieciństwa. Smiena później Praktica. Lata mojej młodości przypadły na okres stanu wojennego, czyli głównie robienie reportaży i siedzenie godzinami w ciemni. Następnie Chinon uwieczniał moje dzieci. Od kilku lat aparaty cyfrowe firmy Nikon. Niestety nie jestem fanem komputerów, dlatego moje zdjęcia różnie są obrobione. Nie potrafię chłodnym okiem ocenić zdjęć, podchodzę do tego bardzo emocjonalnie, dlatego zamiast kasować zostawiam ich tysiące zapisanych na dysku. Jednocześnie uwielbiam się włóczyć, odseparowywać od zgiełku dzisiejszego świata. Fotografia daje mi możliwość zapisania obrazów, którymi obdarza nas przyroda. Serdecznie zapraszam do galerii.